Przejdź do treści
Strona główna » Konkurs na najzabawniejszy „tekst” kursanta. Złote mysli kanaki.

Konkurs na najzabawniejszy „tekst” kursanta. Złote mysli kanaki.

Tutaj zapraszam kadrę do wpisywania zabawnych i odkrywczych złotych myśli kursantów. Odpowiedzi na pytania sprawdzianów, komendy, nazewnictwo, myśli ulotne …

Tutaj zapraszam kadrę do wpisywania zabawnych i odkrywczych złotych myśli kursantów. Odpowiedzi na pytania sprawdzianów, komendy, nazewnictwo, myśli ulotne …

7 komentarzy do “Konkurs na najzabawniejszy „tekst” kursanta. Złote mysli kanaki.”

  1. Komendy …

    „Agnieszka, oddaj się na cumie dziobowej!”

    dlaczego „Agnieszko?!” juz mialam nadzieje ,ze nami obrodzilo tylko w az.

    1. zwrot przez sztalugę
      Zwrot przez sztalugę 😉

      Spróbujcie to przebić !

      1. PO CO ?!
        Całkiem niedawno temu, po długim i pracowitym trenowaniu zwrotów przez rufę, pewne dziewczę zatrzepotało efektownie rzęsami i zapytało mnie znienacka:

        ALE PO CO SĄ TE ZWROTY ?

  2. Złote mysli ze sprawdzianów żeglarskich.

    Co to jest reja? Reja to poziome, górne drzewce w ożaglowaniu typu rejowego …, inaczej bom.

    Co to jest „kuter”? Kuter to taki jacht, który ma więcej niż jeden ….

  3. e tam, ja i tak uwazam, ze

    e tam, ja i tak uwazam, ze „wszyscy zginiemy” jest chwilowo najlepsze co uslyszalam w tym sezonie.

  4. z życia czarterowicza

    Wiatr odpychający od kei przy wyjściu z portu. Jacht płynie na pełnych żaglach, z wiatrem w kierunku mostu. Podniesiony miecz nie wzbudza szczególnego zainteresowania. 20 m przed mostem próba gwałtownego wyostrzenia kończy się ślizgiem w dryfie i powieszeniem masztem na moście. Potem próba składania masztu, zerwanie want, wyłamanie cęgów. Wezwany WOPR holuje jacht z powrotem do portu wyjścia. Co sie stało pytam z kamienna twarzą.

    Aaaa, zarzuciło i miecz nie dał rady !

  5. o użyteczności niektórych
    o użyteczności niektórych drzewców: „Bukszpryt i wystrzał są po to, aby sobie bezpłatnie powiekszyć”.
    o luzowaniu żagli: „Kto nie ciągnie ten odpada”.
    przydział stanowisk: „Wojtek, do rufy dziobowej”.
    komenda przy podejściu do kei omegą: „Dziób na keję”.
    „Ten kołowrotek na es” – kabestan.

    Krzyśku, no właśnie, po cholerę nam te zwroty?